“Zabierz mnie na Pietraszonkę” (sł. A. Bacińska)
Wpada do mnie Jonasz w sobotę i stojąc jeszcze w drzwiach mówi: pakuj się, jedziemy na Pietraszonkę. No Paaanie, mnie w to graj. Pietraszonka to chatka, do której mam szczególny sentyment. Moja pierwsza, do której trafiłam lat temu… to może pominę. Tym razem to podwójna radość: Jonasz nigdy jeszcze nie był na Pietraszonce, a ja bardzo chciałam Mu ją pokazać.